Walcząc z samą sobą daleko nie zajedziesz. Żeńskie ciało jest stworzone do życia w cyklach. Kiedy to zaakceptujesz i zaczniesz z nim współdziałać, nastąpi prawdziwa rewolucja.
Choć bycie singlem nie jest najprostsze: ludzie dziwnie się patrzą, kiedy idąc ulicą gadasz do siebie, a w nocy nie ma komu zabrać całej kołdry, to ma też swoje dobre strony.