Chcesz uciec od samego siebie? Nic prostszego. Mam to obcykane. Oto kilka wskazówek:
1. Nigdy nie płacz i nie złość się. Przyklej sobie na twarz uśmiechniętą maskę i nie zdejmuj jej nawet, kiedy jesteś sam. Twoje emocje są kluczem do ciebie, a ty ten klucz chcesz przecież głęboko zakopać albo wyrzucić w morze.
2. Pamiętaj, żeby zawsze spychać problemy i dylematy najgłębiej jak się da. Najlepiej zapominaj o nich jak najszybciej. Nie próbuj nic rozumieć, bo jeszcze zrozumiesz przypadkiem siebie.
3. Dużo mów, zakryj gadaniem całą swoją niepewność. Miej zdanie na każdy temat albo po prostu mów, co ci ślina na język przyniesie. Poruszaj wszystkie banalne tematy świata i opowiadaj wszystkim, co powiedział twój kolega i co leciało w telewizji. Ewentualnie zidentyfikuj się z jakąś ideologią i oświecaj nią innych przy każdej okazji.
4. Kiedy ktoś używa argumentów, które ci się nie podobają, nie słuchaj go. Powtarzaj sobie w myślach: “bla, bla, bla, ja mam rację, ja mam rację”… Nie dopuszczaj do siebie myśli, że mógłbyś się mylić.
5. Nie przyznawaj się nigdy do własnych błędów, nawet przed samym sobą. Nie możesz pozwolić sobie na dostrzeżenie błędu, bo wtedy mógłbyś się czegoś na nim nauczyć, a to nie sprzyja ucieczce.
6. Jeśli masz do kogoś jakieś pretensje czy uraz, zwal na niego całą odpowiedzialność za twoje złe samopoczucie. Możesz obgadać go przed innymi i udawać, że to nie ty. W przypadku konfrontacji obwiń i obraź tę osobę i napluj na nią. Jeśli jesteś wirtuozem obrażania, będziesz potrafił być przy tym słodki jak miód. Rób tak, dopóki nie pozostanie przy tobie tylko kółko wzajemnej adoracji.
7. Otaczaj się samymi osobami, które też od siebie uciekają. To nie będzie trudne, bo i tak zawsze otaczamy się ludźmi podobnymi do nas. Dzięki temu będziesz mógł się w nich przeglądać jak w lustrze i upewniać się, że nie robisz nic źle, bo wszyscy postępują tak samo.
8. Nigdy nie bądź sam. Samotność sprawi, że zaczniesz dostrzegać rzeczy takimi, jakimi są, i będzie ci przykro. Nie możesz do tego dopuścić, dlatego pamiętaj o nieustannych spotkaniach towarzyskich. Jeśli jesteś w związku, przykuj się do tej osoby kajdankami.
9. Dużo imprezuj. Trzeźwość jest niebezpieczna, bo wiąże się ze świadomością. Musisz się otumanić. Naucz się pić dużo i długo. Weekendowe ciągi alkoholowe? Seks, dragi i rock’n’roll? Niezły pomysł, widzę, że zaczynasz kumać. Hedonizm to jeden z najskuteczniejszych sposobów, żeby uciec od samego siebie.
10. Rzuć się w wir pracy. Pozwól, żeby zdominowała twoje życie. Nie miej czasu na nic innego poza pracą i imprezami. Wyrób sobie taki lajfstajl, to nawet modne. Nabierz kredytów i rozpuść je na bzdury, żeby odciąć sobie drogę odwrotu. Albo naucz się wszystko na bieżąco przepijać i przećpywać.
11. Konsumuj. Kupuj jak najwięcej przedmiotów i usług. Kiedy tylko dopadają cię wątpliwości, szybko idź i sobie coś kup. Wkręć się w spiralę zarabiania i kupowania, to bardzo zajmujące.
12. Nie pozwól, żeby było wokół ciebie cicho. Wyciszenie przynosi myśli, których nie lubisz. Zawsze miej włączony telewizor lub głośną muzykę. Pamiętaj też o szumie medialnym, napychaj sobie głowę dużą ilością wiadomości bez znaczenia. Zainstaluj sobie facebooka na wszystkich możliwych urządzeniach i w kółko go sprawdzaj.
13. Nie czytaj książek. Skończyłeś już szkołę? No to wystarczy ci tej wiedzy, teraz pora na prawdziwe życie. Wiedza to same problemy, zwłaszcza nie powinieneś czytać nic psychologicznego. Mów sobie, że to dla słabych.
14. Kiedy patrzysz w lustro, na przykład przy malowaniu czy goleniu, nie patrz sobie za długo w oczy. Mógłbyś zobaczyć prawdziwego siebie. Jak już musisz na siebie patrzeć, wynajduj same niedoskonałości, bądź tak krytyczny, jak tylko możesz. Pamiętaj dobrze się zamaskować nienaganną fryzurą i strojem, tak, żeby nie było cię zza nich widać. Dobra robota.
Tekst pochodzi z poprzedniej wersji bloga Witaj Słońce i pierwszy raz ukazał się w 2015 roku.